Brok
opiekun wirtualny:
Mik@
płeć: pies
odszedł w wieku: 10 lat
rasa: mieszaniec
miasto: Milanówek
opis:
13 KWIETNIA 2013R. BROK PRZESZEDŁ ZA TĘCZOWY MOST, PRZEGRAŁ WALKĘ Z GUZEM PROSTATY, KTÓRY W OSTATNIEJ FAZIE DAŁ MNÓSTWO PRZERZUTÓW ------------- Brok był przywiązany do drzewa w lesie w pobliżu schroniska.Ten zawód nie zniechęcił go jednak do ludzi, których kochał całym sercem. To duży, bardzo uczuciowy pies. Niezwykle cieszył się na widok człowieka i prosił każdego o chwilę zainteresowania. Bardzo kochał ludzi i ufał im, bez przerwy pragnął by ktoś się nim interesował. Kiedy wchodziliśmy do jego boksu witał nas wesołymi pomrukami i przytulał całym ciałem, a gdy wychodziliśmy - przez chwile popiskiwał cicho jakby prosił "zostań". Brok nie pragnął wiele, jedynie akceptacji i własnego kącika w domu. Nie wiemy, czemu Broka nikt nie wypatrzył? W końcu patrząc w jego oczy widać było bezgraniczną miłość i lojalność. Był oddany człowiekowi całym sercem, niezwykle przyjacielski, co czyniło go idealnym kandydatem na towarzysza człowieka. Mimo podeszłego wieku lubił ruch, a spacery były dla niego wielka przyjemność. I choć uwielbiał by cała uwaga opiekuna skupiała się tylko na nim to miał tu w schronisku swego przyjaciela, był nim staruszek Alfred do którego los się uśmiechnął i podarował mu dom. Naszym marzeniem było aby Broka również spotkało takie szczęście... nie udało się, przegraliśmy tę walkę - walkę z marzeniami...