opiekun wirtualny: klasa VI szkoła im. L.da Vinci z Książenic
płeć: kotka
odeszła w wieku: 7 lat
rasa: kot domowy
miasto: Milanówek
opis: PIXI Z POWODU CIĘŻKIEJ CHOROBY, W LIPCU 2023 ROKU POBIEGŁA DO KRAINY WIECZNYCH ŁOWÓW --------Pixi trafiła do schroniska jako trzymiesięczne kocię wraz ze swoim licznym rodzeństwem. Schronisko nie jest najlepszym miejscem dla nieufnych kociąt – oswajanie kociąt w warunkach schroniskowych jest bardzo trudne i często skazane na porażkę. Jej rodzeństwo i towarzysze, którzy trafili do nowych domów, bardzo szybko zaufali nowym opiekunom, nawet wtedy, gdy znaleźli domy jako dorosłe koty. Stała obecność człowieka, stabilny dom, cierpliwość i nienarzucanie się opiekunów bardzo szybko dały efekty. Pixi też ma potencjał, by rozkwitnąć w nowym domu i zaufać ludziom. Jest jeszcze młoda, a przy tym ciekawska. Chętnie daje się skusić na podsunięte przysmaki, lubi bawić się wędką i ganiać za pluszowymi myszkami. Potrzeba jej jedynie cierpliwości, stałego kontaktu z człowiekiem, by przekonała się, że ludzie są fajni :) W schroniskowej kociarni Pixi mieszka z kilkoma innymi kocurkami, z którymi dobrze się dogaduje. Najbardziej związana jest ze swoją przybraną siostrą Salsą. Ich więź jest naprawdę nadzwyczajna – od sześciu lat mieszkają razem i bardzo się kochają i wspierają. Mimo że są nieufne w naszym towarzystwie, to nawet nam, „groźnym dwunogom”, udaje się czasem uchwycić niesamowite chwile ich przyjaźni. Dlatego szukamy im wspólnego domu, bo nie potrafimy sobie wyobrazić, co będą czuły, gdy zostaną rozdzielone. Czas nas niestety goni, a poszukiwania domu stają się pilne. Pixi choruje na IBD (nieswoiste zapalenie jelit) i w tej chwili jej choroba się zaostrzyła. Jest leczona na tyle, na ile jest to możliwe w schronisku, ale potrzebuje indywidualnej domowej opieki, częstego karmienia, obecności stałego opiekuna, obserwacji. Szukamy dla obu dziewcząt wspólnego domu stałego lub tymczasowego (w takim przypadku pokrywamy koszty karmy i opieki weterynaryjnej), cierpliwego opiekuna, który pozwoli im na oswajanie się we własnym tempie. Szukamy domu niewychodzącego i zabezpieczonego (okna i balkon zabezpieczone siatką antykocią) – od kocięctwa są niewychodzące, w schronisku wychodzą tylko do woliery. Obie kotki są wykastrowane, zaszczepione, zaczipowane, mają ujemne testy FIV/FeLV.