płeć: pies

wiek: 4 lata

rasa: mieszaniec

waga: 8 kg

miasto: Milanówek

sterylizacja: nie

szczepienie p. wściekliźnie: tak

odrobaczenie: tak

opis:
13 LIPCA 2023 ROKU CZAPLINEK ZAMIESZKAŁ W WARSZAWIE ------- Czaplinek to młodziutki, przeuroczy, na wskroś łagodny „dłużełek” o sterczących uszkach. Chłopak niezwykle kompaktowy – waży zaledwie 8 kg. W boksie jest nieśmiały i delikatny jak chmurka. Chowa się w budce i wygląda z niej niepewnie, a jednocześnie z nadzieją. Szybciutko daje się jednak przekonać do opuszczenia tej budki – ładuje się wtedy na kolana i wystawia brzucho do głaskania. Zakładamy zatem szeleczki i ruszamy na wspólny spacer. Podczas przechadzki Czaplinek jest dziarski i odważny. Nic nie jest mu straszne. Na smyczy spaceruje przepięknie, chętnie przybiega do opiekuna. Jest niezwykle przyjaźnie nastawiony do innych psów, z każdym chciałby się przywitać, nawet z tymi wiele, wiele razy większymi Uwielbia spacery w towarzystwie psich kolegów i koleżanek. W nowym domu śmiało mógłby zamieszkać z innym psem. Wiemy też o Czaplinku, że nauczył się życia w mieście, odnajduje się na osiedlu. Mieszkał z dziećmi, był względem nich łagodny i delikatny.Bo Czaplinek w październiku 2022 r. znalazł dom. Niestety, jego szczęście trwało zaledwie pół roku. Dzień przed Wielkanocą bez żadnego uprzedzenia Czaplin został oddany do schroniska. Przez okres, kiedy był w domu, nikt z nas nie otrzymał od rodziny adopcyjnej żadnych niepokojących sygnałów: ani behawiorysta, ani wolontariusze, ani pracownicy schroniska. Nikt nie poprosił o żadne wsparcie. Były wiadomości o tym, jaki to kochany psiak, ma dużo zabawy i samochody już mu niestraszne. Oficjalnie powodem zwrotu było poszczekiwanie pod nieobecność opiekunów i wpadki z czystością. Nic, czemu nie da się zaradzić. I nic, co moglibyśmy potwierdzić… A termin zwrotu z adopcji tuż przed świętami… Daje do myślenia…Teraz najważniejsze jest dla nas znalezienie Czaplinkowi prawdziwego domu. Zmiana własnej kanapy, ciszy i spokoju na schroniskowy boks, ciągły hałas to bardzo trudne przeżycie. Zależy nam zatem, aby schronisko było dla Czaplinka tylko niefortunnym, króciutkim epizodem. By jak najszybciej znalazł ludzi, którzy będą go kochać naprawdę i nigdy go nie porzucą. Którzy będą jego, a on będzie ich.