Ami
opiekun wirtualny:
Klaudia
Klaudia
płeć: suka
wiek: 6 lat
rasa: mieszaniec
waga: 16 kg
miasto: Milanówek
sterylizacja: tak
szczepienie p. wściekliźnie: tak
odrobaczenie: tak
opis:
10 MARCA 2022 ROKU NASZA KOCHANA AMI ZAMIESZKAŁA W PODKOWIE LEŚNEJ ------- Ami oczami swojej wolo-opiekunki: "Moja Kochana Ami. Chciałabym napisać o niej coś bardziej osobistego i nie wiem czy to będzie post adopcyjny czy może raczej rozpaczliwa prośba o to by ktoś w końcu pokochał i zrozumiał ją tak jak ja... Początki miałyśmy niełatwe, chyba bałyśmy się siebie wzajemnie. Ona przerażona schroniskiem, nieustającym hałasem i mnóstwem obcych ludzi. Z tego strachu broniła dostępu do siebie. Ja bałam się, że uzna, że jej zagrażam. Strach minął i szybko okazało się, że był zupełnie niepotrzebny. Zostałyśmy przyjaciółkami. Uwielbiamy nasze spotkania, spacery, zabawy i pieszczoty. Ja rozumiem jej małe straszki i wspieram ją a ona czuje się przy mnie bezpiecznie. Nigdy się na sobie niezawiodłyśmy. Wiem, że w przeszłości nie było jej łatwo ale czuję, że w jej życiu musiały być dobre chwile. I choć obecnie jej poczucie bezpieczeństwa jest bardzo nadszarpnięte to z pewnością dojdzie do siebie gdy tylko ktoś, w końcu da jej szansę. To cholernie smutne ale chyba bardzo prawdziwe... czarne, psie futerko sprawia, że nikt nie zwraca uwagi na Ami. A ja gdy patrzę w jej bardzo mądre i smutne oczy zastanawiam się skąd biorą się takie cudowne psy. Czasem mówię lub piszę, że są takie psy w schronisku, które pamięta się już na zawsze a nawet troszkę zazdrości tym, którzy je adoptują. Powiem Wam, że już zazdroszczę temu kto zabierze Ami do swojego życia. Dla mnie Ami jest idealna, bo jest wrażliwa i delikatna a jednocześnie inteligentna, spontaniczna i baaardzo wesoła :) Prawda, że ideał? :) Nie znoszę zostawiać jej w boksie na cały tydzień. Nie znoszę tego, że tkwi w schronisku, że marznie i tęskni za dobrym człowiekiem ...." Szukaj Ami na Facebook'u: #AmizMilanówka
10 MARCA 2022 ROKU NASZA KOCHANA AMI ZAMIESZKAŁA W PODKOWIE LEŚNEJ ------- Ami oczami swojej wolo-opiekunki: "Moja Kochana Ami. Chciałabym napisać o niej coś bardziej osobistego i nie wiem czy to będzie post adopcyjny czy może raczej rozpaczliwa prośba o to by ktoś w końcu pokochał i zrozumiał ją tak jak ja... Początki miałyśmy niełatwe, chyba bałyśmy się siebie wzajemnie. Ona przerażona schroniskiem, nieustającym hałasem i mnóstwem obcych ludzi. Z tego strachu broniła dostępu do siebie. Ja bałam się, że uzna, że jej zagrażam. Strach minął i szybko okazało się, że był zupełnie niepotrzebny. Zostałyśmy przyjaciółkami. Uwielbiamy nasze spotkania, spacery, zabawy i pieszczoty. Ja rozumiem jej małe straszki i wspieram ją a ona czuje się przy mnie bezpiecznie. Nigdy się na sobie niezawiodłyśmy. Wiem, że w przeszłości nie było jej łatwo ale czuję, że w jej życiu musiały być dobre chwile. I choć obecnie jej poczucie bezpieczeństwa jest bardzo nadszarpnięte to z pewnością dojdzie do siebie gdy tylko ktoś, w końcu da jej szansę. To cholernie smutne ale chyba bardzo prawdziwe... czarne, psie futerko sprawia, że nikt nie zwraca uwagi na Ami. A ja gdy patrzę w jej bardzo mądre i smutne oczy zastanawiam się skąd biorą się takie cudowne psy. Czasem mówię lub piszę, że są takie psy w schronisku, które pamięta się już na zawsze a nawet troszkę zazdrości tym, którzy je adoptują. Powiem Wam, że już zazdroszczę temu kto zabierze Ami do swojego życia. Dla mnie Ami jest idealna, bo jest wrażliwa i delikatna a jednocześnie inteligentna, spontaniczna i baaardzo wesoła :) Prawda, że ideał? :) Nie znoszę zostawiać jej w boksie na cały tydzień. Nie znoszę tego, że tkwi w schronisku, że marznie i tęskni za dobrym człowiekiem ...." Szukaj Ami na Facebook'u: #AmizMilanówka
kontakt:
Adopcję prowadzą: Marta, tel. 504 260 664 mail: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. oraz oraz Ada, tel. 503 181 696 mail: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Nasze zwierzaki
Zobacz
